Rodzinny, rowerowy, seledynowy
Pogoda dopisała, padł też frekwencyjny rekord imprezy. Ponad 900 osób pojechało w 22. edycji Rodzinnego Rajdu Rowerowego im. Anny i Tadeusza Krawczyków po Ziemi Sochaczewskiej. Wydarzenie odbyło się w sobotę 2 września.
Rajd wystartował z placu Kościuszki, gdzie w oczekiwaniu na odjazd uczestnicy mogli obejrzeć plenerową wystawę planszową ze zdjęciami z poprzednich edycji imprezy. Pakiety startowe rozdawali członkowie Klubu Wolontariusza działającego przy sochaczewskim CUS oraz pracownicy MOSiR. Już na półtorej godziny przed wyruszeniem w trasę do sekretariatu ustawiały się długie kolejki. Zapisani uczestnicy odbierali imienne certyfikaty udziału w imprezie oraz pamiątkowe koszulki, które w tym roku miały kolor seledynowy. Tradycyjnie zdecydowali o tym internauci w głosowaniu na fanpage’u Facebooka rajdu. Seledynowy zdobył aż 58,75% typów (pomarańczowy 22,5%, beżowy 12,5%, biały 6,25%).
Gdy rowerzyści przygotowali się do wyruszenia w trasę organizatorzy imprezy – Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Maciej Małecki oraz przedstawiciele władz samorządowych miasta i powiatu sochaczewskiego – złożyli kwiaty na cmentarzu parafialnym na grobach patronów rajdu. Przypomnijmy, że od drugiej edycji czyli od 2001 roku, Rodzinny Rajd Rowerowy nosi imię Tadeusza Krawczyka, reprezentanta Polski w kolarstwie szosowym. Pan Tadeusz w 2000 roku aktywnie włączył się w organizację I Rodzinnego Rajdu Rowerowego po Powiecie Sochaczewskim. Zmarł kilka miesięcy później. Jednak idea bezinteresownej pomocy bliźnim była nadal żywa wśród najbliższych pana Tadeusza - żona Anna Krawczyk każdego roku fundowała dla uczestników imprezy cenne upominki, a serwis techniczny na trasie wciąż zapewnia zięć Andrzej Ząbczyński. Pani Anna odeszła w maju 2019 roku. Wolą organizatorów i rodziny zmarłych od jubileuszowej, dwudziestej edycji, rajd nosi imię Anny i Tadeusza Krawczyków.
Na bicykle wsiedli seniorzy i juniorzy. Rodzina, wielopokoleniowość to charakterystyczne cechy tego wydarzenia. W oficjalnym otwarciu imprezy wzięli udział brat Tadeusza Krawczyka oraz dwie jego córki. Przybyłych na miejski rynek przywitał Maciej Małecki. Na starcie rajdu obecni byli też m.in.: starosta Jolanta Gonta, przewodniczący rady miejskiej Sylwester Kaczmarek, naczelnik Wydziału Sportu i Organizacji Pozarządowych UM – Agata Kalińska.
Komandorem rajdu był Jacek Spilaszek. Rowerzystów czekała do pokonania 33-kilometrowa trasa. Wyjechali z miasta mostem na ul. Płockiej w kierunku Altanki. Dalej przejechali przez miejscowości: Młodzieszyn, Witkowice, Brochów, Konary i dotarli do Moto Przystani w Plecewicach , gdzie odbył się rodzinny piknik integracyjny. Podczas postoju wśród uczestników rajdu rozlosowano nagrody od sponsorów imprezy. Były nimi m.in. trzy nowe rowery - piękna damka z koszykiem, czarny męski rumak i świetny młodzieżowy szosowiec. Po pikniku peleton wyruszył w kierunku Mokasu, dalej przez Żelazową Wolę, Nowe Mostki, Orły Cesin dojechał do Sochaczewa, gdzie nastąpiło rozwiązanie rajdu przy ogródku jordanowskim, na ul. Polnej.
Organizatorami rajdu byli: Stowarzyszenie Odnowy Sochaczewa Zamek, poseł Maciej Małecki, Miasto Sochaczew . W organizacji wydarzenia pomagali: Starostwo Powiatowe w Sochaczewie, Gmina Brochów, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sochaczewie , Dragon Fight Club, Stowarzyszenie Sochaczew Aktywni dla Powiatu oraz wolontariusze z Klubu Wolontariusza działającego przy CUS Sochaczew. Sponsorem imprezy była Fundacja Orlen.