Odkrywamy schrony na nowo
Już po raz trzeci Fundacja Ochrony Zabytków Mazowsza zaprosiła mieszkańców i turystów do odwiedzenia schronów budowanych pod przymusem przez mieszkańców Sochaczewa na kilka miesięcy przed zakończeniem II wojny światowej. Za nami III Rodzinny Piknik Historyczny „Śladami sochaczewskich fortyfikacji”, którego partnerem jest miasto Sochaczew.
Znowu mieliśmy okazję zobaczyć, jak wyglądają trzy świetnie zachowane budowle znajdujące się przy ulicy Kątowej (schron Regelbau 701) oraz Lubiejewskiej (Regelbau 668 i Ringstand 58c). Posprzątane, odnowione, z meblami i urządzeniami z epoki, są dostępne dla zwiedzających dzięki determinacji miłośników historii, którzy chcą zachować dla potomnych jej ważny element, spojrzeć na przymusową pracę sochaczewian i braci franciszkanów z Niepokalanowa, którzy latem 1944 roku zmuszeni byli do budowania umocnień wokół Sochaczewa. Schrony przez lata ukryte w zaroślach, gdzieś na krańcu pół uprawnych, to świadkowie dopiero odkrywanej przeszłości.
Organizatorzy, czyli grupa miłośników historii skupiona wokół „Projektu - Sochaczewskie Fortyfikacje” zadbała, by gości przenieść do czasów wojny. Były kolekcje militariów, armaty, karabiny. Do schronów można było wejść, o wszystko zapytać, zapoznać się z ich historią i przeznaczeniem. Do współpracy przy pikniku zaproszono m.in. grupy rekonstrukcyjne i muzeum ziemi sochaczewskiej. Na plenerowej wystawie pokazano sprzęt , wyposażenie i broń żołnierzy z okresu II wojny światowej, umundurowanie, armaty, zabytkowe pojazdy używane przez wojsko itp. Dla najmłodszych miłośników historii była strefa gier i zabaw historycznych.
W ramach kampanii „Zostań Żołnierzem” na zainteresowanych służbą w szeregach Wojska Polskiego czekali przedstawiciele Wojskowego Centrum Rekrutacji. Po południu, jak przystało na rodzinny piknik, rozpalono ognisko, by wspólnie upiec kiełbaski.