Kocham moją ulicę - w ruinach miasta
Dzisiejszy odcinek „Kocham moją ulicę” to nie lada gratka dla miłośników historii Sochaczewa, choć nie tylko. Przedstawiamy w nim nigdzie do tej pory niepublikowane zdjęcia naszego miasta, wykonane po wkroczeniu do niego Niemców w wrześniu 1939 roku.
Czasami los płata figla i w archiwach, które wydawałoby się, znamy na pamięć, odnajdujemy perełki, których byśmy tam nie oczekiwali. Właśnie tak było z fotografiami, które dzisiaj chcemy przedstawić. Zostały one udostępnione przez Jerzego Szostaka. Jest ich sześć i wykonał je Willy Bauer we wrześniu 1939 roku podczas walk nad Bzurą i wkroczeniu Niemców do Sochaczewa.
Jedno z nich przedstawia ruiny Kompiny po wejściu do niej, 16 września, oddziałów niemieckich. Wieś była broniona przez żołnierzy 10 pp z Łowicza i z 18 pp ze Skierniewic. W odwecie Niemcy 17 września spalili wsie: Patoki, Kompina i Zabostów Duży. Natomiast zdjęcie zostało wykonane dwa dni po tym akcie barbarzyństwa.
Unikatowe jest również kolejne zdjęcie z września 1939 roku. Jest to fotografia lotnicza, wykonana w Wyszogrodzie, przedstawiająca most na Wiśle. Dokładnie resztki jego filarów, na których niemieccy saperzy ułożyli kładkę, po której żołnierze mogliby przedostać się na drugi brzeg Wisły. Jak widać, została ona położona jedynie na fragmentach mostu.
Kolejne cztery zdjęcia przedstawiają Sochaczew po wkroczeniu do niego oddziałów niemieckich. Pierwsze z nich jest nad wyraz wymowne i przedstawia niemieckich kucharzy podczas świniobicia. Jak należy przypuszczać świnia, która potem trafiła do garnka, została zabrana jednemu z mieszkańców Sochaczewa.
Na następnych widzimy ruiny miasta, ale gdzie zostały one wykonane, trudno zgadnąć. Na odwrocie wszystkich trzech Willi Bauer umieścił podpis Sochaczew IX 1939. Ale jedno z nich nie pasuje do naszego miasta. Widzimy na nim drewniane baraki, a w tle wieżę ciśnień i dwa wysokie budynki. Odbiegają one jednak kształtem od zabudowy znajdującej się przy sochaczewskim dworcu. W okolicy dworca nie było przed wojną tak wysokich budynków, z wyjątkiem dom Oszala, ale i ten różni się od tego uwiecznionego na fotografii. Może Państwo pomogą nam w rozwikłaniu tej zagadki i wskażą miejsca, gdzie zostały wykonane te fotografie.
Przy okazji warto także wspomnieć, że Sochaczew we wrześniu 1939 rok został zniszczony nie tylko podczas obrony. Część miasta została spalona na potrzeby niemieckich filmów propagandowego z cyklu „Chrzest bojowy”, w których Niemcy epatowali swoją siłą, pokazując skuteczność nalotów i bombardowań w drodze do Warszawy. Z zachowanych dokumentów wynika, że Sochaczew stał się w 1939 roku planem pochwalnego filmu dla Leibstandarte Adolf Hitler - pułku SS, walczącego nad Bzurą w roku 1939. Ekipa filmowa podpaliła na potrzeby dokumentu m.in. dom przy skrzyżowaniu Staszica z ul. Narutowicza, budynki przy Farnej czy domy przy południowej pierzei placu Kościuszki. Miało to zwiększyć dramatyzm i pokazać niezłomność żołnierzy SS.
Według autora, którym jest Willi Bauer, zdjęcie przedstawia okolice dworca PKP w Sochaczewie we wrześniu 1939 r.
Ruiny Sochaczewa - wrzesień 1939 r.
Ruiny Sochaczewa - wrzesień 1939 r.
Spalona Kompina - 19 września 1939 r.
Niemieccy żołnierze podczas świniobicia - Sochaczew wrzesień 1939 r.
Lotnicze zdjęcie spalonego mostu na Wiśle w Wyszogrodzie - wrzesień 1939 r.