Dwie dekady z Cameratą
Wybierając się na koncert Orkiestry Kameralnej Camerata Mazovia jednego możemy być pewni, że artyści zafundują wyjątkowy wieczór, usłyszymy piękne wykonania ballad i światowych przebojów, zespół sięgnie do szlagierów musicalowych, filmowych i operetkowych. Nie inaczej było podczas niedzielnego (9.06) koncertu jubileuszowego podsumowującego 20 lat istnienia Cameraty Mazovii.
W amfiteatrze zgromadziło się kilkuset miłośników zespołu stworzonego przez Artura Komorowskiego, który niestety z przyczyn zdrowotnych nie mógł tego wieczoru poprowadzić orkiestry, a o zastępstwo poprosił prof. Adama Manijaka. Ze sceny popłynęły piękne melodie przenoszące słuchaczy do gorącej Brazylii, Hiszpanii, Francji, Włoch, Węgier, carskiej Rosji czy na nowojorski Broadway. Od lat orkiestra współpracuje z wybitnymi śpiewakami i wokalistami, zatem i na jubileuszowym koncercie nie mogło ich zabraknąć. Pięknymi głosami i brawurowymi wykonaniami zachwycili: Sylwia Strugińska-Wochowska, Rafał Songan, Sebastian Machalski, Eric Folly, Natalia Kwiatkowska, dwunastoletnia Alicja Markiewicz, uczestniczka show „The Voice Kids" oraz wychowanka sochaczewskiej szkoły muzycznej Daria Kobierecka.
Ja to lubię te melodie, które już raz słyszałem – mówi inżynier Mamoń w legendarnym „Rejsie” i ta zasada sprawdza się na każdym koncercie. Największe owacje otrzymali Sebastian Machalski za wykonanie utworów „O sole mio” i „Dziwny jest ten świat” z repertuaru Czesława Niemena oraz Rafał Songan za „Gdybym był bogaczem”. Publiczność zachwycił też Eric Folly, który postawił na nastrojowe szlagiery „Champs Elysees” oraz „Stand by me”.
Tuż przed koncertem zastępczyni burmistrza Kamila Gołaszewska-Kotlarz odczytała list od Daniela Janiaka skierowany do Artura Komorowskiego, kierownika artystycznego i dyrygenta orkiestry. Burmistrz w swoim oraz mieszkańców Sochaczewa imieniu podziękował artystom za rozbudzanie naszej miłości do muzyki i uwrażliwianie na jej piękno. Podkreślił, że niewiele polskich miast posiada własną orkiestrę. „My mamy to szczęście, że dwie dekady temu grupa miłośników muzyki postanowiła połączyć siły, by swoim talentem dzielić się z innymi. Kilka miesięcy później zrozumieliśmy, jaki mamy klejnot. Już pierwsze koncerty zachwyciły publiczność i pokazały, że Camerata Mazovia mierzy wysoko”. Burmistrz z dumą podkreślił, że orkiestra doskonale czuje się w każdym repertuarze - rozrywkowym, operetkowym, filmowym czy klasycznym. Umiejętnie dobierając repertuar, współpracując z artystami scen łódzkich i warszawskich, zagwarantowała sobie na każdym koncercie komplet słuchaczy.
Trudno nie zgodzić się z jego słowami, że Camerata jest dla nas powodem do dumy. To kulturalny diament, a każdy jej koncert to muzyczna uczta. Gratulacje zespołowi przekazali także radny sejmiku Michał Orliński i Towarzystwo Śpiewacze Ziemi Sochaczewskiej, które zaśpiewało na widowni dla orkiestry „Sto lat”. Muzycy z najdłuższym orkiestrowym stażem otrzymali na pamiątkę swoje portrety namalowane przez trzy sochaczewskie malarki – Jadwigę Orczyk-Miziołek, Emilię Zielińską i Monikę Borutę-Sałacińską.
Koncert zakończył się, jak zawsze, owacją na stojąco. Po ostatnich dźwiękach rewelacyjnie wykonanego bisu – „Dziwny jest ten świat” z repertuaru Czesława Niemena, muzycy usłyszeli wiele ciepłych słów od publiczności i życzeń dalszych sukcesów. Czego można życzyć orkiestrze na kolejne lata? By jak dotychczas zachwycała nas swoim kunsztem, pięknymi melodiami i ciągle sięgała wyżej.
Partnerem wydarzenia było Lotto.
daw