W połowie rundy jesiennej
Forma i wyniki, występujących w rozgrywkach klas B, sochaczewskich drużyn piłkarskich bez zmian. Niepokonana Bzura Chodaków idzie jak burza. Biało-zieloni z kompletem zwycięstw są liderem tabeli. Z kolei Orkan Sochaczew odnotowuje kolejne porażki.
Piłkarze z Chodakowa dwa ostatnie mecze zagrali z drużynami z czołówki tabeli warszawskiej klasy B. W sobotę 24 września biało-zieloni pojechali do Borzęcina. Bzura już w pierwszych minutach stworzyła sobie dwie doskonałe sytuacje do objęcia prowadzenia. Niestety, raz biało-zieloni trafili w słupek, za drugim razem skutecznie interweniował bramkarz UKS Borzęcin. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Gdy wydawało się, że bezbramkowy remis utrzyma się do przerwy, w 39. minucie Ruslan Tsygankov zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka po odbiciu od słupka trafiła pod nogi Tomka Oliwy, który bezbłędnie umieścił ją w bramce.
Na początku drugiej połowy zwiększyła się przewaga ekipy gości, a począwszy od 52. minuty był nokaut. Na przestrzeni czterech minut biało-zieloni strzelili trzy gole, co praktycznie przesądziło o rozstrzygnięciu spotkania. Najpierw Tomek Oliwa, po zagraniu Maćka Brdei, wykończył akcje, a minutę później asystował przy golu Dawida Brzeskiego. Następnie Patryk Szewczyk zdecydował się na strzał z dystansu, po czym piłka wtoczyła się przy słupku do bramki Borzęcina. Wynik meczu ustalił, wprowadzony po przerwie, Adam Tomczak, który w 90 minucie wykończył akcję ze skrzydła. Bzura wygrała 5:0.
W niedzielę 1 października zespół prowadzony przez trenera Grzegorza Szypszaka zmierzył się na stadionie w Chodakowie z kolejną ekipą z czołówki tabeli, mającą ambicje wywalczenia awansu w tym sezonie. Piłkarze FC Płochocin nie mieli łatwo. Bzura naciskała wysokim pressingiem i zmuszała rywali do popełniania błędów. Tym sposobem biało-zieloni stworzyli kilka sytuacji bramkowych, lecz żadnej nie wykorzystali. W pierwszej połowie trzy dobre okazje na zdobycie bramki zmarnował Tomasz Oliwa.
Bzura wyszła na prowadzenie chwilę po przerwie. Zamieszanie w polu karnym zespołu z Płochocina wykorzystał obrońca Oktawian Pela, który dopadł do bezpańskiej piłki i umieścił ją w bramce rywali. Goście powoli opadali z sił a biało-zieloni dalej grali swoje. Po kilku wcześniejszych próbach, w 81. minucie, swojego gola w tym spotkaniu zdobył w końcu Tomek Oliwa. W najcięższym jak do tej pory meczu w tym sezonie Bzura Chodaków wygrała z drużyną FC Płochocin 2:0.
Po siedmiu kolejkach z kompletem zwycięstw biało-zieloni są samodzielnym liderem rozgrywek grupy szóstej warszawskiej klasy B. Jeśli piłkarze utrzymają formę, to z dużym prawdopodobieństwem w przyszłym sezonie zobaczymy Bzurę w wyższej klasie rozgrywkowej. Tymczasem klub z Chodakowa zaprasza na kolejny mecz. W sobotę 7 października o godz. 11.00 Bzura zagra na stadionie przy ul. Chopina z ostatnią w tabeli drugą drużyną KS Blizne.
Niestety, nie widać po wynikach zwyżki formy i nadziei na lepsze rezultaty u piłkarzy Orkana Sochaczew. Drużyna z Warszawskiej przegrała dwa kolejne mecze w płockiej klasie B. W niedzielę 24 września Orkan uległ na wyjeździe drugiemu zespołowi Stoczniowca Płock aż 1:9, a w minioną sobotę, 30 września, Mazowia Słubice wygrała na stadionie w Sochaczewie 3:0.