Olimpijczyk odwiedził młodych sportowców na Czwartkach Lekkoatletycznych
Na stadionie przy ul. Warszawskiej 2 października rozegrano trzecią tej jesieni rundę Sochaczewskich Czwartków Lekkoatletycznych. W skoku w dal, rzucie piłeczką palantową, pchnięciu kulą i konkurencjach biegowych na różnych dystansach wystartowało ok. 130 dzieci z roczników 2012, 2013, 2014 i młodszych.
Młodych lekkoatletów odwiedzili organizatorzy ogólnopolskich Czwartków Lekkoatletycznych ze stowarzyszenia Sport Dzieci i Młodzieży - były prezes PZLA Andrzej Majkowski oraz olimpijczyk Marian Woronin wicemistrz igrzysk w Moskwie (1980) w sztafecie 4x100 m, kilkukrotny mistrz Europy w biegach sprinterskich na 60 i 100 metrów.
Panowie organizują ogólnopolskie Czwartki Lekkoatletyczne od 30 lat. Eliminacje przeprowadzane są w ok 90-100 miastach w całej Polsce. Każdego roku w czerwcu odbywa się wielki finał, na który przyjeżdżają zwycięscy z poszczególnych miast, około 2000 najlepszych zawodników w kraju w wieku od 11 do 13 lat.
- To wspaniała promocja lekkiej atletyki. Nazywamy to przedszkolem olimpijskim. Przez trzy dekady w organizowanych przez nas finałach wystartowało ponad półtora miliona zawodników. Oby jak najwięcej dzieci biegało, jak najwięcej młodych ludzi wychodziło na boisko. To jest nasz cel – mówi prezes stowarzyszenia Sport Dzieci i Młodzieży, Andrzej Majkowski.
W ostatnich dwóch sezonach na podium ogólnopolskiego finału stawała startująca w Sochaczewie Hanna Bolczak (2012). W 2023 roku była najlepsza w Polsce w biegu na 300 metrów w swoim roczniku, z czasem 44.65. W ubiegłym roku zajęła drugą lokatę. Natomiast poprawiła swój rezultat o ponad dwie i pół sekundy. Srebro zdobyła z czasem 42.04.
Goście spotkali się z Hanią na stadionie. Przywieźli też pewną karteczkę znalezioną w swoich archiwach.
- To zwycięscy z Sochaczewa trzecich ogólnopolskich finałów „Czwartków”, rozegranych w 1997 roku. Obecnie to czterdziestolatkowie. Bardzo jesteśmy ciekawi czy mają jeszcze coś wspólnego ze sportem – zastanawiają się organizatorzy cyklu zawodów.
Na liście z najlepszymi wynikami w Polsce z 1997 roku są cztery osoby z naszego miasta: Małgorzata Osińska, Dorota Pawłowska, Łukasz Zatorski i Marcin Kępa. Zaczynali na stadionie przy ul. Warszawskiej. Jak wspomina srebrny medalisty z Moskwy Marian Woronin on również ma podobne wspomnienia z sochaczewskim obiektem.
- Ponad pół wieku temu, na przełomie lat 60. i 70., zaczynałem tu karierę. Pamiętam żużlową bieżnię i to, że było daleko od dworca kolejowego, bo zanim tu doszedłem, to już byłem zmęczony. Wiem, że jeździła kolejka wąskotorowa, ale akurat nigdy w tych godzinach kiedy biegaliśmy. Już później w innej roli między innymi jako członek Polskiego Komitetu Olimpijskiego kilkukrotnie tu wracałem i z sentymentem wspominałem ten obiekt, który w ostatnich latach, przyznaję, przeszedł ogromne zmiany – mówił wicemistrz olimpijski.
Przypomnijmy, że zawody z cyklu „Czwartki Lekkoatletyczne” powróciły po dłużej przerwie do Sochaczewa trzy lata temu. Ich organizatorem jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, aktywnie wspomagany przez nauczycieli wychowania fizycznego z miejskich i powiatowych szkół podstawowych. W każdej rundzie eliminacyjnej startuje w graniach 100-200 zawodników z kilkunastu placówek oświaty. Czwarta i ostatnia runda eliminacyjna tej jesieni odbędzie się 8 października. Kolejne cztery rozegrane zostaną wiosną.
Wyniki zawodów dostępne na stronie internetowej https://czwartki.pl/sochaczew/.