Szacunek, wdzięczność i medale
Od 100 lat działa w Sochaczewie Związek Inwalidów Wojennych RP. W sobotę 23 listopada obchodził ten zaszczytny jubileusz w gronie swoich członków i zaproszonych gości. Uroczystość rozpoczęto odśpiewaniem hymnu narodowego, a później minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy odeszli. Wręczono także wiele odznaczeń i dyplomów osobom zasłużonym dla sochaczewskiego oddziału.
Każda wojna - wygrana czy przegrana pozostawia po sobie ludzi okaleczonych fizycznie i psychicznie. Związek Inwalidów Wojennych RP był pierwszą organizacją, która niosła pomoc inwalidom wojennym - mówił dyrektor Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą, Radosław Jarosiński, prowadzący sobotnią uroczystość.
Przypomniał stuletnią historię organizacji, której głównym zadaniem było zawsze reprezentowanie interesów środowiska inwalidów wojennych. Sochaczewski oddział powstał zaledwie pięć lat po Krajowym Zjeździe Delegatów z 1919 r. Radosław Jarosiński mówił o zapomnianych już spółdzielniach pracy, dzięki którym ludzie okaleczeni wojną znajdowali zatrudnienie, o próbach likwidacji związku w czasach głębokiego PRL-u, jego odbudowie i czasach dzisiejszych.
O szacunku dla organizacji świadczy obecność wielu ważnych gości - posła Mirosława Adama Orlińskiego, prezesa Zarządu Okręgowego ZIW RP, Henryka Skubiszewskiego, przedstawicieli innych organizacji kombatanckich z terenu miasta, burmistrza Sochaczewa, reprezentantów sejmiku wojewódzkiego, wójtów okolicznych gmin oraz władz i radnych powiatu, komendanta straży pożarnej, harcerzy.
Wszyscy mówcy przygotowali listy gratulacyjne, pamiątkowe grawery, a w swoich wystąpieniach podkreślali rolę związku w środowisku kombatantów, do których należą nie tylko ostatni żyjący uczestnicy wojny, ale także żołnierze biorący udział w misjach wojskowych. Takim przykładem jest Piotr Stolarski, żołnierz czasów współczesnych.
Poseł M.A. Orliński mówił, jak ważne jest wzajemne wspieranie się członków związku, przynależność do tego środowiska i zapewniał, że jest do dyspozycji organizacji. Z kolei burmistrz Daniel Janiak podkreślał rolę prezesa sochaczewskiego oddziału, Romana Sobisia, mówiąc, że można na nim polegać jak na Zawiszy, co spotkało się z aplauzem zebranych. Prezes Sobiś nie krył wzruszenia, kiedy odbierał z rąk burmistrza i naczelnik Wydziału Sportu i Organizacji Pozarządowych, Agaty Kalińskiej, złoty grawerton.
Później przyszedł czas na medale wydane z okazji 100-lecia ZIW RP w Sochaczewie Otrzymali je z rąk prezesa Sobisia wszyscy, którzy wspierali działalność związku. Szczególne wyróżnienie spotkało osoby udekorowane pamiątkowym Medalem im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Znalazł się wśród nich burmistrz Daniel Janiak, który powiedział, że to dla niego najwyższy zaszczyt.
Po części oficjalnej uczestnicy spotkania długo rozmawiali przy kawie i okolicznościowym torcie, bo to dla nich najlepsza okazja do wspomnień, odnawiania znajomości i bycia razem.
Jolanta Sosnowska