{index_ob_css}{index_ob_js}

Apelujemy do Pana Premiera o ratowanie polskich samorządów... 

W czasie listopadowej sesji rady miejskiej (28.11) burmistrz Daniel Janiak odczytał projekt listu do premiera Donalda Tuska, z apelem o ratowanie polskich samorządów. Po podwyżkach płacy minimalnej, 30 procentowym wzroście wynagrodzeń w oświacie, przy utrzymujących się wysokich cenach energii i paliw, kondycja miast i gmin jest więcej niż zła.

Jak mówił, list jeszcze nie został wysłany, gdyż jest w nim mowa o rządowej „kroplówce” dla samorządów, która mimo upływu kolejnych tygodni nadal nie została przyznana. Już we wrześniu rząd zapowiadał podzielenie między gminy 10 mld złotych, by ratować ich trudną sytuację finansową. Koniec roku się zbliża a deklaracje nie przełożyły się na konkrety. Burmistrz zapoznał kluby radnych z treścią listu i zaproponował, aby podpis pod apelem – wraz z nim - złożyli wszyscy radni. Koalicyjny Klub Koalicji Obywatelskiej i Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej nie wyraził na to zgody.

Oto pełna treść listu do premiera.

Zwracamy się do Pana z prośbą o podjęcie pilnych działań w sprawie ratowania sytuacji ekonomicznej polskich samorządów. Tak źle, jak jest obecnie, jeszcze nie było. Finanse gmin pozwalają im jedynie na funkcjonowanie z dnia na dzień, „gaszenie pożarów” w podległych jednostkach. JST nie są w stanie postawić na długofalową politykę, bo ze względu na brak środków na wkład własny muszą rezygnować z inwestycji. Jeszcze w tym roku istnieje potrzeba wdrożenia szybkich rozwiązań systemowych stabilizujących stan naszych finansów. Czas odgrywa ogromną rolę, gdyż w 2873 polskich gminach, miastach, powiatach i województwach ruszyły właśnie prace nad budżetami na 2025 rok oraz ściśle powiązanymi z nimi Wieloletnimi Prognozami Finansowymi. Bez przejrzystych prognoz, na jaki wzrost dochodów możemy liczyć, obejmujących przyszły rok i lata kolejne, nie będziemy w stanie opracować realnych budżetów i WPF.

Pragniemy zwrócić uwagę Pana Premiera, że między grudniem 2023 roku a styczniem 2025 roku, czyli w czternaście miesięcy, wynagrodzenie minimalne wzrasta z 3600 zł do 4666 zł, czyli o 30 procent. Ostatnia nowelizacja rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, w zależności od kategorii zaszeregowania, wprowadziła podwyżki od 700 zł do 1000 zł. Na pogarszający się stan finansów gmin realny wpływ miał wzrost płac w oświacie o 30 procent, gdyż subwencja nie pokrywa całości podwyżki. Nasze budżety rujnują utrzymujące się wysokie ceny energii elektrycznej i paliw. Z niepokojem myślimy o zbliżającej się zimie i rachunkach za ogrzewanie szkół, przedszkoli, jednostek kultury, sportu, pomocy społecznej.

Niemal na każdej sesji rady miejskiej zwiększamy wydatki na utrzymanie oświaty, sięgając także do własnego budżetu. W 2023 roku w dziale Oświata i wychowanie zaksięgowaliśmy wpływy w wysokości 47,3 mln zł (subwencja 38,2 mln oraz dochody jednostek 9,1 mln), tymczasem wydatki sięgnęły 80,8 mln zł, zatem do utrzymania placówek zmuszeni byliśmy dołożyć - z dochodów własnych – aż 33,5 mln zł, co stanowi 14 proc. rocznych wpływów Sochaczewa. Dla miasta z rocznym budżetem na poziomie 240 mln zł to ogromna kwota. Ten rok będzie jeszcze trudniejszy. Na pokrycie wydatków w oświacie potrzebujemy około 8 mln zł, których nie posiadamy. 

Od trzech dekad sochaczewski samorząd może się poszczycić pozytywnymi opiniami Regionalnej Izby Obrachunkowej oceniającej kolejne budżety, ich wykonanie, stopień zadłużenia, celowość poniesionych wydatków. Środkami budżetowymi gospodarujemy oszczędnie, gospodarnie, a mimo to, z niezależnych od nas przyczyn, borykamy się z ogromnymi trudnościami. Nie poradzimy sobie z nimi bez wsparcia rządu.

Cieszy przyznanie naszemu miastu 6,5 mln tzw. „kroplówki”, choć uzupełnienie subwencji ogólnej jest niższe niż w 2023 roku, kiedy to otrzymaliśmy blisko 8,2 mln zł. Cieszy ostatnia nowelizacja ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, która wedle prognoz Ministerstwa Finansów zwiększy nam przyszłoroczne dochody o 4 mln zł. Pragniemy jednak podkreślić, że ani „kroplówka”, ani dodatkowe 4 mln w 2025 roku, nie rozwiązują problemów, z jakimi obecnie się zmagamy. Znacznie większe środki potrzebne są teraz, na bieżącą działalność, na pokrycie braków, które wystąpiły nie z naszej winy. 

Biorąc powyższe pod uwagę, nie jesteśmy w stanie sięgnąć po wsparcie z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności, ani po dotacje unijne, gdyż wymaga to zabezpieczenia środków na wkład własny i wydatki niekwalifikowalne. A tych nie posiadamy. Mamy świadomość, że w obecnej chwili służby państwowe zaangażowane są w walkę z powodzią, ale jednocześnie zmuszeni jesteśmy zasygnalizować, że nadchodzi jeszcze poważniejsza fala problemów, z jakimi nie poradzą sobie samorządy bez wsparcia władz centralnych. 

Z żalem patrzymy na sytuację, w której nie jesteśmy w stanie zachować się solidarnie wobec naszych rodaków na południu Polski oraz przyjaciół z zagranicy, z którymi od 32 lat łączą nas więzi przyjaźni.  

Z troską i niepokojem patrzymy na bilans powodzi na południu Polski, na zniszczone mosty, domy, szkoły, drogi. Jako samorząd chcielibyśmy wesprzeć jedną z najbardziej poszkodowanych gmin, ale nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Ze względu na kondycję budżetu, nasza rola musiała ograniczyć się jedynie do koordynowania pomocy udzielanej w odruchu serca przez naszych wspaniałych mieszkańców. 

W latach 2022 i 2023 udzieliliśmy rzeczowego wsparcia naszemu miastu partnerskiemu w Ukrainie, Gródkowi w obwodzie chmielnickim, który od wybuchu pełnoskalowej wojny opiekuje się 1500 uchodźców ze wschodu. W tym roku, ze względu na złą sytuację budżetu, nie byliśmy w stanie pomóc naszym przyjaciołom. Nawet symboliczną kwotą. 

Samorządy są fundamentem Rzeczypospolitej. To na nas spoczywa obowiązek zaspokojenia podstawowych potrzeb mieszkańców. Dzięki nam mają w domach czystą wodę, zagospodarowane śmieci, mają pewność, że znajdą dla dziecka miejsce w żłobku i przedszkolu, komunikacja publiczna dowiezie uczniów na czas do szkół, a potrzebujący uzyskają wsparcie w ośrodkach pomocy społecznej. Dlatego raz jeszcze apelujemy do Pana Premiera o podjęcie pilnych działań, o ratowanie polskich samorządów. 

Z wyrazami szacunku poniżej podpisani radni Rady Miejskiej w Sochaczewie

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności