Na miejskim szlaku historycznym
Sochaczew pod względem historycznym jest specyficznym miastem. Z jednej strony może się chlubić tradycjami prastarej osady, grodu i obronnej warowni z czasów władztwa książąt mazowieckich i ich siedziby, istotnego w średniowieczu ośrodka handlu i rzemiosła, wreszcie królewskiej bazy postojowej na szlaku wiodącym przez Mazowsze. Z drugiej jest to obecnie pozbawione cech zabytkowych miasteczko, potargane urbanistycznym nieładem, którego historyczność czytelna jest jedynie dla badaczy i archeologów.
Promocja turystyczna miejscowości pozbawionej bazy obiektowej jest niezwykle trudna, aczkolwiek, w ciągu ostatnich dekad, wzrasta liczba inicjatyw, akcentujących historyczność naszego miasta. Realizowane są one przez muzeum, urząd miejski, jak i lokalne stowarzyszenia. Z reguły mają one jednak charakter cykliczny, łączą się z festynami i świętami. Spacerujący ulicami sochaczewianie oraz turyści nie napotkają większości dawnych reliktów miasta, prócz ruin zamku.
Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą od lat realizowało głównie projekty mające na celu upamiętnienie działań związanych z II wojną światową. Był to kierunek dość oczywisty, domagający się zresztą kontynuacji, bo to tu właśnie wrzał bój z najeźdźcą, a jego ślady są widoczne do dziś.
Miejscowym reliktem przeszłości, najlepiej oznaczonym, wyeksponowanym i opisanym, jest wspomniany już zamek. Jako najstarsze, jeszcze widoczne centrum dawnego Sochaczewa, w naturalny sposób skupił na sobie całą narrację, ale przecież nie da z nim powiązać wszystkich wiadomości dotyczących przeszłości naszego miasta. Z tego powodu jego wielowiekowa historia nie była w przestrzeni publicznej wystarczająco wyeksponowana. Sygnały o tym braku płynęły z wielu źródeł od kilku lat, rozwiązanie w postaci ścieżki dydaktycznej narzucało się samo.
Odbiór szlaku jest pozytywny, zainteresowanie jest zauważalne, ale jako realizator merytoryczny pomysłu, czuję się w obowiązku odpowiedzieć na kilka pytań i przedstawić kilka sugestii, które do mnie dotarły już po jego postawieniu.
Ideą „Miejskiego szlaku historycznego” było przybliżenie dziejów Sochaczewa przypadkowym przechodniom, dotarcie do nich bez dodatkowych działań reklamowych. Mówiąc wprost – ludzie w tym wypadku nie poszukują informacji, ona wychodzi do nich na ulicę. Tablice musiały zatem stanąć w miejscach istotnych w kontekście dziejowym, a zarazem łatwo dostępnych i często uczęszczanych. Wytypowanie lokalizacji nie było trudne, w końcu cały teren to jedna wielka, kryjąca się w przeszłości lub pod ziemią historia. Do montażu można było przystąpić po uzyskaniu stosownych pozwoleń i tak ogółem stanęło 12 tablic w następujących miejscach (numeracja zgodna z mapą):
1. dworzec kolejowy (ul. Sienkiewicza)
2. dwór Garbolewskich (ul. Piłsudskiego, przy wejściu do parku)
3. cmentarz żydowski (ul. Sierpniowa)
4. cmentarz parafialny (ul. Traugutta)
5. podgrodzie (ul. Traugutta, na wprost ruin zamku)
6. przeprawy rzeczne 1939 r. (bulwary nad Bzurą, na końcu ul. Podzamcze)
7. synagoga (park. im. F. Chopina)
8. klasztor dominikanek (park. im. F. Chopina)
9. muzeum/dawny ratusz (pl. Kościuszki)
10. plac Obrońców Sochaczewa
11. straż pożarna (ul. Staszica przy budynku komendy)
12. Poświętne (ul Staszica przy krzyżu na Poświętnem, obok SP nr 4)
Między planszami nie ma narracyjnej korelacji, która narzucałaby kierunek zwiedzania, w zasadzie można zacząć od dowolnego miejsca i udać się do wybranych przez siebie punktów, przy czym w ścisłym centrum miasta znajdziemy największą ich ilość. Rozciągłość szlaku stwarza pewien problem – chcąc go przejść, nie wiemy, ile liczy on punktów i gdzie ich szukać. Pewnym ułatwieniem byłoby wyposażenie plansz w kody QR, odnoszące się do aplikacji lub strony internetowej z opisem szlaku. Innym rozwiązaniem byłoby wydrukowanie mapki z punktami naniesionym na plan miasta. Oba pomysły są do rozważenia i realizacji w przyszłości.
Ile czasu trzeba na przejście całego szlaku? Odległość między najdalej wysuniętymi punktami to około 2 km. Żeby przejść wszystkie 12 punktów trzeba pokonać dystans około 4 km, co zajmuje około półtorej do dwóch godzin – w zależności od tego, ile uwagi poświęcimy na zapoznanie się z informacjami zawartymi na planszach i czy chcemy odwiedzić je wszystkie.
Szlak stanowi punkt wyjścia do innych inicjatyw. Na przykład na polu promocji historii miasta wśród młodzieży, co zauważył też pan Michał Wrocławski, instruktor 4 Sochaczewskiej Drużyny Harcerskiej “Koniczyna”, widząc możliwość wykorzystania go w harcerskich grach terenowych i tzw. „questach”, przy współpracy merytorycznej z muzeum. Na podobnej zasadzie mogą go też zaadoptować szkoły, prowadząc lekcje w terenie. Również indywidualne spacery rodzinne po mieście stać się mogą o wiele ciekawsze.
Jeżeli szlak sprawdzi się w warunkach miejskich, warto pomyśleć nad jego rozwinięciem o Chodaków i Boryszew.
Radosław Jarosiński
Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą