Od lat tworzą część społeczności naszego miasta, a w czasach swojej działalności znacząco przyczynili się do jego rozwoju. W piątek 19 maja odbyły się uroczystości z okazji 60. rocznicy sformowania 32. Pułku Lotnictwa Rozpoznania Taktycznego stacjonującego w pobliskich Bielicach. Były podziękowania dla dowódców, żołnierzy, pracowników cywilnych oraz premiera rocznicowego albumu.
Przypomnijmy, że jednostkę utworzono rozkazem z 19 kwietnia 1963 roku. Początkowo stacjonowała na lotnisku w Bydgoszczy, lecz jeszcze w tym samym roku przeniesiono ją do Bielic. Niewątpliwym symbolem sochaczewskich lotników są samoloty naddźwiękowe typu MiG-21 R. Wykorzystywali je począwszy od 1972 roku. Jedenaście lat później, gdy zmieniono nazwę oddziału na 32. Pułk Lotnictwa Rozpoznania Taktycznego, funkcjonowały już trzy eskadry MiGów. Pułk miał na wyposażeniu ok. 40 takich maszyn oraz inne samoloty szkolno-bojowe. W drugiej połowie lat 80. w Bielicach służyło około 400 żołnierzy zawodowych, około 600 żołnierzy zasadniczej służby wojskowej oraz około 300 pracowników cywilnych.
Wyposażenie oraz liczba zaangażowanych w działalność pułku osób świadczyła o jego sile. Słynął on ze sprawnego szkolenia młodych pilotów, został dwukrotnie wyróżniony przez Ministerstwo Obrony Narodowej za najlepszy oddział w całym Wojsku Polskim. Choć jednostka została rozformowana 25 lat temu, to wspomnienia i przyjaźnie pozostały na całe życie.
Okazją do wspomnień i spotkań po latach były właśnie obchody rocznicowe. Rozpoczęły się one od mszy świętej w intencji żołnierzy i pracowników 32. PLRT. W Kościele Matki Bożej Różańcowej parafii p.w. św. Wawrzyńca wspominano lotników, którzy odeszli na wieczną wartę i latają obecnie w Niebiańskiej Eskadrze. Kolejnym symbolicznym elementem uroczystości dla uczczenia pamięci ludzi tworzących przez lata jednostkę było złożenie kwiatów pod tablicą pamiątkową 32. pułku znajdującą się w ścianie siedziby Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą.
Na muzealnym skansenie przybyłych gości powitał przewodniczący komitetu organizacyjnego obchodów rocznicowych, były dowódca 32. pułku, płk. dypl. pil. Eugeniusz Pawłowski. W uroczystości wzięli udział m.in.: burmistrz Piotr Osiecki, starosta Jolanta Gonta, przewodniczący rady powiatu Andrzej Kierzkowski, wiceprzewodniczący rady miejskiej Arkadiusz Karaś, Macieja Małeckiego reprezentował dyrektor jego biura poselskiego Michał Orliński. Nie zabrakło też oczywiście oficerów Wojska Polskiego – byłych dowódców 32. pułku oraz szefa jednostki spadkobiercy, czyli generała Sławomira Kojło z 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej.
- To spotkanie wywołuje wiele wspomnień i wzruszających momentów. Sochaczew wita swoich lotników - mówił burmistrz Piotr Osiecki. - Pamiętamy o was i pamiętamy o tym wszystkim, co dobrego wydarzyło się dzięki obecności Wojska Polskiego na terenie Sochaczewa, tak licznej i tak ważnej jednostki jaką był 32. Pułk Lotnictwa Rozpoznania Taktycznego. Z tego związku ziemi sochaczewskiej z wojskiem jesteśmy bardzo dumni. Na trwale wpisaliście się do historii naszego miasta. Wielu z was przybyło do Sochaczewa z różnych miejsc Polski i już po zakończeniu czynnej służby, pozostało w nim. Założyliście tutaj swoje rodziny. Wasze dzieci poszły do sochaczewskich szkół, a dziś ich dzieci a wasi wnukowie tworzą kolejne pokolenie mieszkańców naszego miasta – mówił Piotr Osiecki.
Burmistrz oraz sekretarz miasta Joanna Niewiadomska-Kocik zostali uhonorowani specjalnymi odznaczeniami w podziękowaniu za wybitne zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego. Pamiątkowe statuetki otrzymali z kolei członkowie wspomnianego związku zrzeszającego weteranów, przedstawiciele komitetu organizacyjnego, byli dowódcy pułku, samorządowcy oraz osoby biorące udział w renowacji samolotu MiG–21R znajdującego się na skansenie, który bez wątpienia był tego dnia najchętniej oglądanym muzealnym eksponatem. Specjalne podziękowania trafiły również do jednego z pracowników cywilnych. Otrzymała je Janina Paja, związana z pułkiem od początku jego funkcjonowania do czasu rozformowania jednostki.
Z okazji 60. rocznicy muzeum wydało okolicznościowe monety oraz album zdjęciowy „Na ziemi i w przestworzach” autorstwa Krzysztofa Kwiatkowskiego i Marka Kosieradzkiego. Odbyła się oficjalna prezentacja publikacji, która na spotkaniu w muzeum cieszyła się ogromnym zainteresowanie.
- Prace na albumem rozpoczęliśmy już dwa lata temu. Dziękujemy wszystkim, którzy udostępnili fotografie i jednocześnie przepraszamy, że nie wszystkie z nich znalazły się w książce – mówili autorzy albumu. - Podjęliśmy próbę przedstawienia historii pułku na zdjęciach. Tak powstał album przedstawiający ludzi, którzy przez ponad 35 lat tworzyli jednostkę. W publikacji, oprócz pionu dowódczego oraz pilotów, znalazły się zdjęcia kadry sztabu, personelu technicznego poszczególnych batalionów i innych komórek funkcjonujących w strukturach jednostki oraz pracowników cywilnych. Wszyscy ci ludzie tworzyli precyzyjny mechanizm, bez którego prawidłowe funkcjonowanie pułku oraz szkolenie w powietrzu byłoby niemożliwe.
Pamiątkowy medal w cenie 25 zł oraz album „Na ziemi i w przestworzach” za 60 zł można nabyć w siedzibie Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą.